Marketing: target dzieci
Produktów typowo dziecięcych na rynku jest coraz więcej. Jest to duża grupa potencjalnych ?konsumentów?- co prawda rzeczywistymi konsumentami są rodzice- dlatego dużo firm poszerza swój asortyment o kolejne produkty.
Ile z nich jednak naprawdę potrzebujemy- przecież dziecko nie musi być karmione gotowymi obiadkami, a nawet zdaniem niektórych specjalistów, nie powinny. Oczywiście są produkty bardzo przydatne, jak na przykład nietłukące się naczynia z melaminy, pieluszki jednorazowe itp.
Coraz więcej norm dla produktów dziecięcych
Rodzajów produktów specjalnie dla dzieci na rynku jest z każdym rokiem coraz więcej, wynika to z coraz wyższych norm i wymagań Unii i oczekiwaniom rodziców. Czy taki stan rzeczy jest dobry i czy idzie to w dobrym kierunku nie wiem.
Jedyne o czym należy pamiętać, że im mniej przetworzone produkty podajemy dziecku tym lepiej. To samo tyczy się artykułów takich jak pieluszki. Im mniej materiałów sztucznych i wytwarzanych syntetycznie, tym lepiej. Ostateczna decyzja jednak zawsze należy do rodzica.
Jakość przede wszystkim
Dorze wiadomo, że dzieci kosztują. Zwłaszcza te małe, ponieważ dla nich kupujemy te najmniej przetworzone i najbezpieczniejsze produkty. Zaczynając od jedzenia, czyli słoiczki, przecierki i soczki zawsze kupujemy te, które wydają się być najwyższej jakości. Wiele osób robi też wiele rzeczy samodzielnie w domu i to takie właśnie jedzenie jest dla malucha najbardziej wartościowe. Soki wyciskane na świeżo czy przecier zrobiony z właśnie ugotowanych warzyw. Pamiętajmy, ze najedzone dziecko to szczęśliwe dziecko.